Forum Virtual Stupidity Strona Główna Virtual Stupidity
Polska Gildia World of Warcraft na serwerze Sunwell
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wyprawa na Sunrise - sprawozdanie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Virtual Stupidity Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eragon




Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 3:10, 30 Lip 2012    Temat postu: Wyprawa na Sunrise - sprawozdanie

Hejo Very Happy

Dzień pierwszy:

Wyjazd o 15:00. W miarę lajtowa podróż odbyta bez przygód. Docieramy na miejsce (Ja, Argus/Fobos i kumpel). Spotykamy się z Hugzem. Widok jego brodatej japki był bezcenny Very Happy Wpier*** w KFC a następnie lecimy na tajną miejscówke Hugza i obalamy piwo zakupione nieopodal Złotych Tarasów. Wracamy na dworzec i ruszamy w trasę która ma trwać 11:30 godzin. Na dworcu kupa ludzi wbija się do pociągu. Cudem zajmujemy przedział w którym siedzi wkurwiający i spiewający francuz. Po 1.5 godzinach trafia nas szlag i stwierdzamy, że gorzej już być nie może. A jednak..... Do przedziału wchodzi rodzinka która twierdzi, że ma tutaj rezerwacje. Wychodzimy i uduajemy się na nasze miejsca. W przedziale (który miał być nasz) czterech łysoli odpowiada nam, że jest zajęte. Udajemy się na najbardziej menelskie miejsce w pociagu czyli złącznik wagonów. Spędzamy tam 30 minut, po czym wbijamy się do wolnego przedziału w pierwszej klasie. Było by pięknie gdyby nie 10-tks łysoli śpiewająca przez 11 godzin "We want some pussy", walające się flaszki, rozlana wódka, napierdzielające się koksy i kontrole biletów które 3 razy chciały nas wywalić do 2-giej klasy (nie dali rady Very Happy). O 8:30 docieramy na miejsce i uderzamy na kwaterę. Dzień później lecimy w tany czyli Sunrise. Byliśmy do tego nastawieni całkiem sceptycznie. Po wejściu do strefy imprezy i zobaczeniu głównej sceny przeszły nas ciary. Scena wielkości dużego bloku mieszkalnego, odjebana w epickie klimaty i świetny DJ (Diabllo) którego wcześniej nie znaliśmy. Mało ludzi (dopiero godzina 17-sta). Później z tego mało zrobiło się 30 tysięcy ludzi Wink David Guetta i Armin Van Buuren - świetne sety, to samo Fafq i Skytech. Świetna zabawa chociaż popsuta cenami (woda 8 zł, piwo 400mo 8 zł). O 4 wracamy do kwatery i uderzamy w kime. Ruszamy do Gdyni na mały after na domówce u ziomka. A o 5:10 (dzisiaj) powrót.


Podsumowanie? Zabawa genialna, zajebista. Klimat epicki, atmosfera zajebista organizacja świetna, a wszystko zrobione z pierdolnięciem. Widać, że zostały na to przeznaczone gigantyczne środki. Do samego końca bawiliśmy się świetnie chociaż opuściliśmy dwóch ostatnich DJów. Miłym zaskoczeniem był Guetta który tak zarąbiście zagrał i pozmieniał swoje nutki, że głowa mała ;P Wszystkim którzy się zastanawiają nad tą imprezą - polecamy Wink

A widok Hugza w realu? Bezcenne Very Happy

Pozdrawiam z Gdyni Wink Jutro pewnie odwiedzę WoWa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bzykita
Ojciec założyciel



Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Wto 17:34, 31 Lip 2012    Temat postu: Re: Wyprawa na Sunrise - sprawozdanie

Pierdoły byliście na Sunrise ??? Lol... i nikt nic nie mówił... szok w ogóle że kręcą Was takie klimaty... <shocked>

Eragon napisał:
Miłym zaskoczeniem był Guetta który tak zarąbiście zagrał i pozmieniał swoje nutki, że głowa mała


Guetta zawsze był bardzo dobrym DJ'em, najlepszym w czasie kiedy większość z Was pewnie nie wiedziała że ktoś taki istnieje [przynajmniej nie posądzam Was o to] ...

Eragon napisał:
A widok Hugza w realu? Bezcenne Very Happy


Nie wątpię ... Confused


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bzykita dnia Wto 17:34, 31 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eragon




Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:39, 31 Lip 2012    Temat postu:

A no był ale od pewnego czasu układa się pod kasę i tworzy komercje zwykłą. Znam jego stare nutki i są mega. Po prostu zagrał swoją obecną lipę (według mnie oczywiście) w swoim starym dawnym klimacie. Był extra Wink

Edit: A trance już trochę słucham.
Edit 2: Seba Ty też byłeś?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Eragon dnia Wto 17:50, 31 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bzykita
Ojciec założyciel



Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Wto 18:01, 31 Lip 2012    Temat postu:

Dla zainteresowanych trochę wiedzy muzycznej: jak D. Guetta stał się popularny w polsce [i na świecie] ??

1. Guetta w 2002 roku wypuszcza kawałek "Love Don't Let Me Go" ... ogólnie niewypał, przechodzi bez większego echa choć można go było czasem w jakimś lepszym klubie usłyszeć.

Link

2. Grupa "The Egg" w 2006 roku wypuszcza kawałek "Walking Away" który jakoś tak spodobał się ludziom którzy go słyszeli, mnie zresztą też i "tłukłem" go namiętnie grając w tamtym czasie w "knajpach"...

Link

3. Tak się składa że Guetta też gdzieś tam słyszy kawałek i wpada na pomysł zmiksowania tych dwu numerów... powstaje hit, jest rok 2007 świat dostaje "pierdolca"na punkcie tego numeru, "Polsza" z jakimś tam jak zawsze opóźnieniem także... z tłumu daje się słyszeć "Guetta na króla"

Link

4. Jest rok 2011 ... Guetta zostaje królem !!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak jakoś mnie się udzieliły stare czasy... ehhh

A tu Link dla tych co mnie nie znają z "tamtej" ciemnej strony... polecam 1:30

Nie byłem na Sunrise ... nie planowałem nawet bo nie było z kim :\


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bzykita dnia Wto 18:08, 31 Lip 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eragon




Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:06, 31 Lip 2012    Temat postu:

Spoko. Za rok się dogadamy bo to, że tam lecimy jest pewne. A też się ciekawie zapowiada z tego co w tym roku mówił Kris.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Virtual Stupidity Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin